Jeszcze parę dekad temu nie było wątpliwości co do tego, że bożonarodzeniowe drzewko musi być żywe – pachnieć żywicą, sypać igłami i być narażone na podpalenie od płonących przy wigilijnym stole świeczek. Ubierana w wigilijny poranek choinka była nieodłącznym elementem świątecznej tradycji – i choć to się nie zmieniło, powstało wiele funkcjonalnych alternatyw bożonarodzeniowego atrybutu. Najbardziej praktyczny i rozpowszechniony to znana wszystkim sztuczna choinka. Wiele osób uważa, że jest ona marną podróbką prawdziwej, naturalnej choinki. Technologie jednak idą do przodu, a co za tym idzie poprawia się jakość wykonania drzewek i ich zgodność z cechami prawdziwych iglaków.
Historia sztucznych choinek
Sztuczne choinki zyskały popularność w XIX wieku w Niemczech. Wykonywano je wtedy z barwionych na zielono gęsich piór, które miały imitować pokryte igłami gałązki. Namawiano do ich zakupu i zastąpienia nimi żywych choinek w celu kampanii na rzecz ograniczenia wylesiania. Gdy trafiły do Polski, na początku wykonywanie były z zielonej folii i kawałków drutu, dlatego wielu ludzi wspomina, że wyglądały jak szczotki do czyszczenia butelek, a nie drzewka.
Polskie zagłębie choinkowe
Polską stolicą produkcji sztucznych choinek są Koziegłowy. Miejscowość nazywana jest choinkowym zagłębiem. I nie bez powodu – funkcjonuje tam ponad 400 firm zajmujących się produkcją sztucznych choinek!
Zaczęło się od jednego człowieka, który w latach 80. postanowił postawić wszystko na jedną kartę i rozpocząć działalność w tym niszowym biznesie. Choć początki były skromne, gdyż pan Marian pracował na zakupionej przez siebie jednej maszynie, która nie była zbyt skomplikowana technologicznie, szybko okazało się, że zapotrzebowanie na jego produkty jest bardzo duże.
Ludzie z tej okolicy okazali się bardzo przedsiębiorczy – ten pomysł na biznes spodobał im się tak bardzo, że szybko zaczęły powstawać kolejne firmy. I tak rozkręca się to do dzisiaj.
Różnica jest taka, że kiedyś sztuczne drzewka produkowane w Koziegłowach wyglądały prowizorycznie i schematycznie – teraz oddają naturalne kształty igieł różnych rodzajów iglaków, zbudowane są tak, by się nie sypać i jak najdłużej móc przystrajać mieszkanie w okresie bożonarodzeniowym.
Zalety sztucznych choinek
Sztuczne choinki być może nie pachną świeżą żywicą, a także nie są stworzone z ekologicznych materiałów, jednak do ich zaprojektowania i wykonania nie jest potrzebne wycinanie żadnego żywego drzewka.
Są inwestycją na lata, gdyż zachowują swój wygląd i pokrój przez długi czas – wymagają tylko lekkiego odświeżenia lub odkurzenia, gdyż po roku nieużywania w igłach mogą zalegać roztocza.
W przeciwieństwie do swoich żywych odpowiedników, sztuczne choinki nie sypią igłami, nie trzeba martwić się także ich podlewaniem bądź zachowaniem odpowiedniej temperatury w pokoju.
Gdzie kupić tanie sztuczne choinki?
Prawie każda hurtownia choinek sztucznych posiada w swojej ofercie nietypowe warianty drzewek. Producent choinek Art-Trans oferuje tanie choinki sztuczne, które stworzone są z zachowaniem najmniejszych szczegółów oddających indywidualny charakter każdego rodzaju drzewa. W swojej ofercie posiadają także oryginalne choinki białe i choinki na pniu.